wtorek, 8 listopada 2011

Przerwa

3 kwiecien 2008

Dziś był wielki dzień,mój syn miał pierwszą spowiedź.Miał ogromną treme ale poszło super.Widze że jest bardzo z siebie zadowolony.Przyznam się że jakoś trudno mi uwierzyć że moje dziecko jest już tak duże i robi się coraz bardziej samodzielne.Na szczęście dalej lubi się przytulić.

Ale mi sie nazbierało,koniec wracam do zasadniczego tematu.
Pogoda troszkę sie popsuła więc roboty w ogródku przerwane.Za to robótki troszkę do przodu.Zrobiłam prezentowy sweterek dla małego Krzysia / niedługo idziemy obejrzeć w realu nie tylko na zdjęciach / jest troszke większy taki na zaś.
Na zdjęciu za mało niebieski,



A przy okazji wypróbowałam nowy wzór paputek


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz