27 maja 2009
Ulak,Viola,Irenko- dziękuje,jak na pierwszy raz myśle ze nieżle wyszło
Małgosiu G- wiem że każdy próbuje sprzedać,ale ja jestem naiwna i wierze w ludzką uczciwość choć nie zawsze na tym dobrze wychodze
Majka- dziękuje,to wcale nie takie trudne.Jak będę mieć troszke wolnego czasu/ tylko kiedy? / to postaram sie zrobić kursik robienia takiej róży
Przemku- Ty jak zawsze pierwszy,dziękuje za miłe słowa
Jestem ale jak by mnie nie było.Robótki leżą i czekaja na zmiłowanie.A mi zwyczajnie brak czasu,sił i ochoty.Rozchorowała mi się teściowa i co tu dużo gadać mimo że nigdy nie była ideałem ma 84 lata,mieszka z nami więc trzeba sie nią zająść.Tym bardziej że przestała chodzić.
Acha,pokaże obiecane bolerko,okazało sie że mała modnisia urosła i trzeba je poprawic a ja niecierpie poprawek więc zaczełam robic drugie.To będzie czekało na klienta.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz