czwartek, 1 grudnia 2011

kolorowa wiosna

11 styczeń 2010

Violu,3nereida-dziekuje bardzo za pochwały.jeszcze Was pomęcze deku-nie martwcie się ;);-)
Anas-czasem tak bywa.Ja i tak najbardziej lubię okres po świętach;dom posprzątany,lodówka pełna,nie trzeba nigdzie jechać-mam czas tylko dla siebie.
Wymiękłam przy zszywaniu tej bluzeczki-ale podoba się i to najważniejsze
Już taką robiłam dla dwutatki tym razem w wydaniu dla młodej panienki

2 komentarze:

  1. Jaki wesoły sweterek!

    Z przyjemnościa przejrzałam dzis cały Twój blog, ten sweterek najbardziej mi się rzucił w ocz;-)

    Szydełkowa suknia też piękna, a te cieniowane chusty które robisz wcale nie są nudne! Są piękne, kazda inna i wyjątkowa!

    OdpowiedzUsuń
  2. Niesamowita praca!! Ile to trzeba cierpliwości!!!

    OdpowiedzUsuń