czwartek, 1 grudnia 2011

w czerni

21 marca 2011

Mimusia-Olu dziekuje
Nieszkas-dziękuje za miłe słowa i życzenia
Krasnal -Iwonko ja igły kupowałam na allegro a drugie u Middi
Anas-dziękuje masz racje wszystko wymaga wprawy
Motylku-dziękuje,a mitenki dostały koraliki bo dziwnym trafem jakieś luzniejsze oczka mi się zrobiły przy jednym z warkoczy i nie fajnie to wyglądało.A że mi sie spodobało to i druga para została tak samo wykończona.
Violu-niestey zima jeszcze całkiem nie odeszła
Dośka-drożdzówe dostaniesz jak przyjedziesz0:-)Zapraszam]:-> Mówisz że strasze wiosne-eee tam ja ją tylko drażnie coby szybko przyszła

Dawno mnie tu nie było ale na usprawiedliwienie mam...remont,na szczęście "wielkie" rzeczy załatwione została tylko ta milsza część-malowanie,kafelkowanie,układanie paneli czyli to na co mam jakiś wpływ a nie musze zdawać się na fachowców i ich terminy.Choć muszę przyznać że jak narazie to nie mam co narzekać-oprócz stolarza który jedzie trzeci miesiąc wymierzyć drzwi.
Z przyjemnych rzeczy w minionym czasie to chrzciny bratanka-zostałam znów chrzestną-mile spędzony wekend w Zakopanym

Mimo że wiosna tuż tuż to niestety jeszcze brak ciepełka więc moje chusty są usprawiedliwione
Obie mają ten sam wzór-pierwsza zrobiona z Angela ma 
90/190  druga z Kid Moheru ma 100/200

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz