To już zaczyna normą że jestem pięć minut po :)
Jak co roku pochwale się choinką-w tym roku po raz pierwszy mamy żywą,z własnego ogrodu srebrnego świerka
Wężowi trochę przykro było go ścinać,ale cóż wszystko się rozrosło-zresztą to tylko czubek
WESOŁEGO PO ŚWIĘTACH
Piękna choinka :-) I nawzajem - wszystkiego dobrego dla Ciebie i Twojej rodziny :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Śliczne! :)
OdpowiedzUsuńCiekawy wpis
OdpowiedzUsuńDzięki, będę odwiedzać:)