Olajda,Persjanka,Anka,Anna,Betty,Violetta666,Gosia,Lady Rotweiler,Kasia-bardzo dziekuje za miłe komentarze
Dośka-Ja też na początku miałam problem z pałętającymi się żyłkami,ale to kwestia jakości żyłki.Proste bambusiki i tak kocham miłością absolutną..A filcowanie w sumie nie takie trudne-popróbuj
Jak obiecałam c.d.n chustomani
Połączyłam resztkę szarości z poprzedniej chusty z resztkami z poncza i wyszło coś takiego
I kolejna cudna!
OdpowiedzUsuńFajnie się kolory ułożyły w tej chuście:) Śliczna jest:)
OdpowiedzUsuńWykonanie, kolor - prima sort!
OdpowiedzUsuńkobieto !!!! ja przez Ciebie na starość
OdpowiedzUsuńzmienię zdanie i styl ubioru
Zawsze byłam zdecydowanie przeciw chustom wszelkim,
a tu....
coraz bardziej mi się podobają
i...jak tylko się spotkamy ,to kto wie ???? :)
kusisz strasznie,szczególnie tą szarą z poprzedniego postu
pozdrawiam
piękne i takie moje kolorki :))
OdpowiedzUsuńKolejna piękna chusta
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
śliczne prace, moim faworytem jest niebieski komin z wcześniejszego posta :)
OdpowiedzUsuńdziękuję za odwiedziny i pozdrawiam