sobota, 25 lutego 2012

c.d.n.

Olajda,Persjanka,Anka,Anna,Betty,Violetta666,Gosia,Lady Rotweiler,Kasia-bardzo dziekuje za miłe komentarze
Dośka-Ja też na początku miałam problem z pałętającymi się żyłkami,ale to kwestia jakości żyłki.Proste bambusiki i tak kocham miłością absolutną..A filcowanie w sumie nie takie trudne-popróbuj

Jak obiecałam c.d.n chustomani
Połączyłam resztkę szarości z poprzedniej chusty z resztkami z poncza i wyszło coś takiego 

7 komentarzy:

  1. Fajnie się kolory ułożyły w tej chuście:) Śliczna jest:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wykonanie, kolor - prima sort!

    OdpowiedzUsuń
  3. kobieto !!!! ja przez Ciebie na starość
    zmienię zdanie i styl ubioru
    Zawsze byłam zdecydowanie przeciw chustom wszelkim,
    a tu....
    coraz bardziej mi się podobają
    i...jak tylko się spotkamy ,to kto wie ???? :)
    kusisz strasznie,szczególnie tą szarą z poprzedniego postu
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. piękne i takie moje kolorki :))

    OdpowiedzUsuń
  5. śliczne prace, moim faworytem jest niebieski komin z wcześniejszego posta :)
    dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń