Olajda,Persjanka,Anka,Anna,Betty,Violetta666,Gosia,Lady Rotweiler,Kasia-bardzo dziekuje za miłe komentarze
Dośka-Ja też na początku miałam problem z pałętającymi się żyłkami,ale to kwestia jakości żyłki.Proste bambusiki i tak kocham miłością absolutną..A filcowanie w sumie nie takie trudne-popróbuj
Jak obiecałam c.d.n chustomani
Połączyłam resztkę szarości z poprzedniej chusty z resztkami z poncza i wyszło coś takiego
Violetta666-dziękuje
Lady Rottweiler-dziękuje,następne "się robią"
Krasnal-Iwonko spróbuj,to nie takie trudne
Persjanko-dziekuje,Aniu broszki są filcowane na mokro
Dośka-oj tak słoneczko na jaja już czas
Oto zapowiadana chusta-zrobiona z Angory specjal na moich nowych drutkach drewnianych KP z żyłką
Bardzo jestem z ich zakupu zadowolona

MARGO-art.Piuma,Anka,Persjanka,Urszula97-dziękuje
Lady Rottweiler-dziękuje,może i nie całkiem złe ale to jeszcze nie to o co mi chodziło
Nurrgula-dziękuje i gratuluje.Podaj mi namiarki do siebie
Aneta005-dziękuje za przemiłe słowa.A filcowanie wcale nie jest takie trudne
Następna chusta się blokuje,a w międzyczasie powstały filcowe broszki

Pani Niteczka-dziękuje za odwiedzinki i miłe słowa
Persjanka-Aniu dziękuje,a naszyjnik jest prościutki do zrobienia-to tylko koraliki wrobione na szydełkowy łańcuszek a póżniej zaplątane
MAGARO-art-Małgosiu faktycznie całkiem pozytywny wynik
Anka,Violetta666-dziękuje
Od jakiegoś czasu mnie koriciło wypróbować filcowanie na styropianowych jajach i nareszcie się udało znależć troche czasu.
Efekt nie do końca mnie zadowala,ale jestem zauroczona tymi wypukłościami i napewno jeszcze powstaną inne

Gooocha,Gosia,Violetta666-dziekuje bnardzo za pochwały
Zaczyna być nudno na tym blogu,chusty,chusty... ale dziś pokaże coś nowego-czyli.... nową chuste Obiecuje że to ostatnia-narazie