Kasiu-dziękuje.A dlaczego mężowi się tam nie podobało? Moi zachwyceni
Aneta005-dziękuje.Kolczyki miały być właśnie takie na lato a wyszedł ostatni powiew lata

Lady Rottweiler-dziękuje.Na pewno zapytam-widziałam u Ciebie że zajmujesz się psiakami.
Z Siską najwiekszy problem mieliśmy właściwie tylko z jej wielkością-tzn my nie umieliśmy się przyzwyczić do takiego maleństwa,zawsze mieliśmy dużego psa.Więc nawet jak był szczeniakiem i pałętał się po domu to był 'duży'
W tej chwili też pomaga mi pisać-siedzi/leży mi na cyckach,łeb na ramieniu i zerka co robie.
Z pola robótkowego-właśnie skończyłam sukienke do tańca na zawody dla młodej ślicznej dziewczyny.Sukienka dostanie jeszcze "blasku" przez dodanie ozdób-ale o to zadba kto inny.Mam obiecane zdjęcie "całości" dziś pochwale się wersją w stanie surowym




